Chociaż kalendarze adwentowe wywodzą się z XIX-wiecznych Niemiec, to na dobre rozgościły się także w polskiej tradycji. Mało kto wyobraża sobie oczekiwanie na święta bez pudełka z okienkami, z którego codziennie wyciągamy jedną czekoladkę, a tym samym – skracamy czas, jaki pozostał jeszcze do gwiazdki. Tymczasem – coraz więcej rodziców – zwłaszcza małych dzieci – traktuje łakocie jako zbędny lub wręcz niebezpieczny dodatek do diety. W trosce o zdrowie maluchów szukają alternatywy dla nadmiaru cukru. Co więc włożyć do kalendarza adwentowego zamiast energetycznych, brązowych kosteczek?
Co oferuje nam rynek adwentowych kalendarzy?
W sklepach aż roi się od różnorodnych kalendarzy adwentowych. Oczywiście te z czekoladą to wersja najprostsza i najtańsza. Za mniej więcej 10 zł możemy nabyć 2 lub 3 pudełka. Innym pomysłem są wypuszczone przez sieć znanych drogerii kalendarze z artykułami do kąpieli, herbatą czy kosmetykami do pielęgnacji brody albo biżuterią. Jednak ich koszt to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. W dodatku – to gotowe zestawy przeznaczone raczej dla dorosłych, które nie sprawdzą się u najmłodszych.
Czego pragną maluchy?
Kalendarz adwentowy, w którym codziennie będzie do odkrycia to samo, albo co gorsza – produkt będzie od razu widoczny – bardzo szybko znudzi się dziecku. Prawda jest taka, że nasze pociechy uwielbiają odkrywać i czuć dreszczyk emocji związany z zaskoczeniem ich zawsze nowym gadżetem. Dlatego też warto nieco wysilić się, by spróbować stworzyć własną wersję kalendarza. To bardzo proste, ale wymaga nieco czasu. Wystarczą: papierowe torebki, zszywacz lub taśma klejąca, sznurki (np. z juty) i gruby kij albo listewka. Do torebek wkładamy gadżety, zamykamy je, doklejamy albo mocujemy zszywaczem sznurki i tak przygotowane woreczki wieszamy na kiju, który mocujemy np. do ściany.
Co włożyć do kalendarza adwentowego zamiast słodkości?
Biorąc pod uwagę, że okres świąteczny obfituje w obdarowywanie się słodyczami – postarajmy się o inne drobiazgi. Świetnym rozwiązaniem będą dostępne w naszej hurtowni sztucznej biżuterii gumki oraz spinki, a także inne ozdoby na włosy dla dziewczynek. Sprawdzą się też bawełniane opaski, modne gumki scrunchy. Serdecznie polecamy nową kolekcję dodatków w świątecznych kolorach, których komplety kosztują mniej niż 4 złote. Małe damy ucieszą także elementy biżuterii dla najmłodszych. Z pewnością takie drobiazgi nie tylko sprawią wiele radości, ale też będą zdrowszą alternatywą dla czekolady.