Każda kobieta ma w swojej kolekcji biżuterii pierścionek, kolczyki lub naszyjnik z przezroczystym, błyszczącym kamieniem. Często odziedziczony po babci lub mamie gadżet stanowi piękną rodzinną pamiątkę. Niekiedy jednak zastanawiamy się, czy osadzony w nim kamień to na pewno diament, czy może cyrkonia? Czym się różnią i jak sprawdzić, z którym z nich mamy do czynienia? Dziś kilka słów na temat naturalnych oraz sztucznych kamieni jubilerskich.
Najtwardszy ze znanych nam kamieni naturalnych
Nazwa tego szczególnego kamienia pochodzi od łacińskiego słowa diamentum i oznacza “najtwardszy”. Nic dziwnego – nie ma drugiego tak twardego materiału w przyrodzie, który jednocześnie byłby tak szeroko stosowany w przemyśle. Diamenty są bowiem wykorzystywane zarówno jako surowiec jubilerski, jak i tworzywo ścierne, np. w przemyśle elektronarzędziowym, element aparatury medycznej, wkładek kalibracyjnych, w fonografii oraz wielu innych dziedzinach. Jednocześnie warto wiedzieć, że diament to nic innego, jak jedna z odmian węgla – obok grafitu czy grafenu.
Cyrkonia – sztuczny twór, który podbił rynek jubilerski
W przeciwieństwie do naturalnego diamentu cyrkonie są syntetycznymi kamieniami ozdobnymi, będącymi modyfikacją dwutlenku cyrkonu. Dzięki dodatkowi domieszek mogą uzyskiwać różne barwy, np. dodatek chromu sprawia, że cyrkonie są zielone, a kobaltu – niebieskie. Na rynku jubilerskim po raz pierwszy kamień ten pojawił się w 1973 roku, jednak dopiero 3 lata później zyskał popularność. Dzisiaj na szeroką skalę cyrkonie produkuje się w Rosji, Szwajcarii oraz USA. Tak jak diament, tak i cyrkonia ma szersze zastosowanie, m.in. do wyrobu popularnych noży ceramicznych czy mierzenia pH w wysokich temperaturach.
Cyrkonie i diamenty w jubilerstwie – jak odróżnić naturę od syntetyku?
Jedne i drugie kamienie są szeroko, a także chętnie wykorzystywane przy ozdabianiu biżuterii. Na pierwszy rzut oka trudno je odróżnić. Jednak po kilku latach użytkowania łańcuszka czy bransoletki z cyrkonią widać, że kamień zmienia kolor – staje się mleczny, a jego krawędzie ulegają ścieraniu, zmieniając kształt cyrkonii. Diamenty zawsze pozostają takie same – niezależnie od wieku biżuterii lśnią, zachowując szlif. Do tego są piękne jak w dniu zakupu. Można spróbować również w inny sposób odróżnić od siebie oba kamienie – oświetlona cyrkonia mieni się wszystkimi kolorami tęczy, zaś diament odbija jedynie szarości oraz biel. Co więcej – syntetyczne kamienie są idealnie przejrzyste, a diamenty zawierają drobne skazy.
Który kamień wybrać?
Zarówno jedne, jak i drugie mają swoich zwolenników. Od tego, na który kamień się zdecydujemy, zależy wiele czynników. Jeśli inwestujemy w biżuterię pamiątkową, mającą być wyjątkowym prezentem – warto wybrać trwały diament. Z kolei, kiedy myślimy o drobnym, niezobowiązującym upominku lub poszerzeniu swojej kolekcji, możemy – wybierając cyrkonie – zaoszczędzić budżet, zyskując jednocześnie piękne kolczyki lub wisiorek. Diamentów nie osadza się też raczej w sztucznej biżuterii – tutaj spotkamy cyrkonie, dzięki czemu cena takich przedmiotów nie będzie zbyt wygórowana. Również wielbiciele kolorowych kamieni chętniej sięgną po przedmioty ozdobione dwutlenkiem cyrkonu.
Jeśli szukasz efektownej biżuterii ze stali szlachetnej, koniecznie sprawdź ofertę sklepu internetowego Firma Bratki! Znajdziesz w niej wiele egzemplarzy idealnych na prezent dla siebie lub bliskiej Ci osoby.